Gotowanie z użyciem alkoholu dodaje głębokiego smaku nawet prostym przepisom. Flambirowanie mięsa koniakiem, podpalanie deseru z likierem, a może duszenie owoców morza w białym winie? Bez względu na to, która technika jest najbardziej w Twoim stylu, życzymy udanych kuchennych eksperymentów! Najpierw jednak zapoznaj się z naszymi wskazówkami, które ułatwią Ci dobór odpowiedniego alkoholu.
Flambirowanie – na czym polega na technika?
Flambirowanie nazywane jest również płonącym półmiskiem, ponieważ polega na podpaleniu potrawy polanej wysokoprocentowym alkoholem. Kilkunastosekundowy ogień nie tylko zapewni Twoim potrawom niezapomnianą prezentację, ale też doda daniom ciekawego posmaku.
Ten kulinarny sposób stosuje się najczęściej do przygotowania mięsa lub deserów. Do najlepiej znanych należą naleśniki Suzette, ale warto spróbować też smażonych tą metodą bananów.
Flambirowanie – jak to zrobić?
Aby spróbować flambirowania, należy zaopatrzyć się w trunek o przynajmniej 40% zawartości alkoholu.
Potrzebna będzie także nieprzywierająca patelnia i szczypce do bezpiecznego obracania potrawy. Przydatną inwestycją jest palnik gazowy.
Alkohol wlewa się dopiero na sam koniec przyrządzania potrawy. Płomień powinien wygasnąć po 20-30 sekundach. Można też wcześniej przykryć patelnię pokrywką, dzięki czemu danie będzie miało wyrazistszy posmak alkoholu.
Jakiego alkoholu można użyć do flambirowania?
Do flambirowania stosuje się brandy, koniak oraz rum. Do deseru lepszy będzie mocniejszy likier. Jeżeli wolisz niskoprocentowe napoje jak wino, rozważ raczej marynowanie albo duszenie swoich ulubionych składników. Wino w potrawie doskonale wzbogaca smak, ale nie jest łatwopalne.
Do flambirowania nie polecamy też wykorzystywać trunków o bardzo wysokiej zawartości alkoholu jak wódka czy spirytus. Ich płomień może się łatwo wymknąć spod kontroli, a szybkie parowanie nie pozwala potrawie nasiąknąć ich smakiem.
Gotowanie z winem – jaką technikę kulinarną wybrać?
Jeśli flambirowanie Cię nieco przeraża albo po prostu od mocnego alkoholu wolisz wytrawne wino, rozważ raczej marynowanie lub duszenie. Szczególnie polecamy gotowanie owoców morza w białym winie. Do tego celu nadaje się wyjątkowo wino o cytrusowym bukiecie, np. Chardonnay, Chenin Blanc czy Riesling.
Do uduszenia krewetek, małż albo ostryg zastosuj rześkie DRAGONFLY Chenin Blanc. Polecane przez Makłowicza wino wyróżnia się gładką strukturą i świeżym bukietem. Morski smak Twojego dania przyjemnie zbalansuje delikatna kwasowość tego południowoafrykańskiego trunku.
Jakiego wina warto użyć do marynowania potraw?
W białym winie można marynować nie tylko owoce morza, rybę czy mięso. Doskonale nadaje się ono także do ciekawych dań wegetariańskich, jak marynowane szparagi, jajka, a także Camembert. Zalewę do warzyw lub sera zrobisz na bazie hiszpańskiego MARQUES De CASTILLAS Sauvignon Blanc & Chardonnay. Jego zaletą jest niezwykła soczystość, osiągnięta dzięki połączeniu szczepów Sauvignon Blanc i Chardonnay. W marynacie dobrze zagra również jego kwasowość. Ponieważ marynowanie jest dość czasochłonnym procesem, polecamy kupić od razu dwie butelki i oczekiwanie na przepyszne rezultaty umilić sobie drobną degustacją!
Więcej białych win, zarówno do wykorzystania w kuchni, jak i do delektowania się nimi solo, znajdziesz na https://wybieramwino.pl/.